Pierwszy obóz Szczypiorniaka!

Wakacje to czas poznawania nowych miejsc, wycieczek, wyjazdów oraz budowania formy sportowej przed nowym sezonem. I dlatego w ostatnim tygodniu lipca nasz klub zorganizował obóz sportowo-rekreacyjny, dla młodych miłośników piłki ręcznej. Dla wielu dzieci był to pierwszy taki wyjazd, a przed samym wyjazdem u zawodników dominowała ogromna ciekawość i ekscytacja.

Na cel naszej podróży obraliśmy malowniczo położone, znane ze swoich walorów zdrowotnych i turystycznych Busko-Zdrój. Warte podkreślenia jest to, że miasteczko bardzo często gości
u siebie wiele zespołów i klubów w okresie przygotowawczym, przez co słynie ze swej znakomitej bazy sportowej. Dzięki temu młode Szczypiorniaki miały zajęcia nie tylko na hali sportowej, ale również w plenerze: na boiskach do sportów plażowych, pięknym parku
i placach zabaw.

Każdy dzień rozpoczynał się porannym spacerem rozruchowym, po którym poranny posiłek smakował dużo lepiej i dawał siły na cały intensywny dzień. Następnie przychodził czas na chwilę relaksu i odpoczynku przed właściwymi zajęciami sportowo-rekreacyjnymi. Kadra trenerska przygotowując plan zajęć dbała o to, by nawet podczas wymagających ćwiczeń cały czas widać było uśmiech na twarzach zawodników. Każdy wie jak istotnym elementem jest regeneracja po wysiłku fizycznym, u nas była ona prowadzona również w formie aktywnej, gdzie na basenach z licznymi atrakcjami np. zjeżdżalniami, dzieci mogły pływać i cieszyć się wodną zabawą. Po tym intensywnym południu przychodził czas na obiad oraz czas wolny, podczas którego nie licząc chwil na drzemkę, nasi podopieczni dbali o porządek w swoich pokojach rywalizując między sobą o punkty w konkursie na „Najczystszy pokój”. Również wtedy był czas na kontakt z rodzicami opowiadając przeżycia całego dnia. Przed samą kolacją podobnie jak przed śniadaniem wybieraliśmy się na krótki spacer, a po posiłku i kąpieli następował czas kreatywnych wieczornych zajęć. Jednego dnia było to wspólne czytanie
i opowiadanie bajek, innego: wieczór eksperymentów chemicznych, konkursów rysunkowych i plastycznych, gier i zabaw stolikowych, ale największym zaciekawieniem było fluo party.
Wieczorem w ostatnim dniu na świetlicy zorganizowaliśmy stanowiska do realizowania różnorodnych zadań przy stacjach, zmagania w przeciąganiu liny, grę „kocykówkę” oraz podsumowaliśmy cały nasz obóz nagradzając uczestników wyjazdu nagrodami za konkursy
i aktywny udział we wszystkich zadaniach.

Cały tygodniowy obóz dla każdego minął zdecydowanie za szybko, ponieważ do teraz wspominamy spacery przy pięknej pogodzie, smak przepysznych lodów, zapach zdrowotnych tężni solankowych i czystego powietrza oraz czasu dobrej aktywnej zabawy. I z całą pewnością możemy stwierdzić, że w jeszcze liczniejszej grupie widzimy się za rok na kolejnym obozie Szczypiorniaka!